Dyrektorium Duszpasterstwa Służby Liturgicznej >>>
Gdy do rąk weźmiemy słownik języka polskiego wówczas się dowiemy, iż słowo „lektor” w pierwszym jego znaczeniu to osoba czytająca komuś głośno, zajmująca się czytaniem. Ta definicja jest zbieżna z etymologią pochodzącego z języka łacińskiego słowa „legere” – czytać i oznacza osobę czytającą na głos teksty biblijne lub liturgiczne w zgromadzeniu liturgicznym, tzn. podczas Mszy Świętej, liturgii sakramentów, sakramentaliów, Liturgii Godzin i innych nabożeństw.
Lektor może także w procesji nieść lekcjonarz i ewangeliarz, wykonywać modlitwę wiernych. Lektor posiada swoją własną funkcję liturgiczną i wykonuje ją, chociażby obecni byli duchowni wyższych stopni. Może on podawać także intencje modlitwy powszechnej, a także czytać antyfony. Gdy nie ma psalmisty, wówczas lektor może wykonać śpiew między czytaniami.
„Zwyczaj czytania tekstów Pisma Świętego podczas liturgii został przez chrześcijaństwo przejęty z tradycji synagogalnej. Torę, czyli księgi prawa mógł w synagodze czytać dorosły Izraelita po ukończeniu 13 roku życia. Wiemy z Ewangelii, że również Pan Jezus czytał Pismo Święte w synagodze. Było to na początku Jego misyjnej działalności w synagodze w Nazarecie. Podano wówczas Panu Jezusowi księgę proroka Izajasza, z której Zbawiciel przeczytał tekst o oczekiwanym przez Izraelitów Mesjaszu i krótko go skomentował: „Dziś spełniły się słowa Pisma, któreście słyszeli” (Łk 4,16-21). Również św. Paweł zachodził podczas swojej działalności apostolskiej do synagog, tam czytał Pismo Święte i na podstawie tych tekstów głosił dobrą nowinę o naszym Zbawicielu Jezusie Chrystusie (np. Dz 13,4-5). Można przypuszczać, że podobnie czynili inni Apostołowie, przynajmniej w początkach głoszenia Ewangelii.
Lektorzy w starożytnym Kościele czytali podczas Eucharystii Pismo Święte, ale go nie wyjaśniali. Czynił to zwykle przewodniczący zgromadzenia – biskup. Do VII w. funkcję tę pełnili świeccy mężczyźni, młodzieńcy, nawet dzieci. Rozpiętość wieku lektorów wynosiła od 5 do 73 lat (inskrypcje na tablicach nagrobnych z wieku II-III). Na przykład za czasów papieża św. Korneliusza (251-253) w Rzymie było 521 lektorów, 46 kapłanów, 7 diakonów i 7 subdiakonów. Przy katedrach biskupich zakładano specjalne szkoły, które kształciły kandydatów na lektorów i kantorów. Jednakże od VI w. coraz częściej funkcję lektorów przejmowali subdiakoni. W X w. lektorat zaliczono do jednego z mniejszych święceń, które należało przyjąć w drodze do sakramentalnego kapłaństwa i to wtedy lektorzy zaprzestali w zasadzie wykonywać swoją główną funkcję – czytanie Pisma Świętego (A. Rutkowski, B. Nadolski). Lektorzy będący alumnami Seminarium Duchownego mogli błogosławić pokarmy na stół wielkanocny (czynią to również współcześnie)” / ks. Stanisław Hołodok/.
Kiedyś lektorami byli tylko mężczyźni – z rzadka chłopcy. Byli oni ustanawiani przez biskupa, który udzielał im posługi lektoratu. Dziś lektorat również jest posługę udzielaną przez biskupa klerykom (3 roku studiów filozoficzno-teologicznych) przygotowującym się do święceń kapłańskich , a także ministrantom Słowa Bożego przez biskupa lub delegowanego przez niego księdza. Lektor ustanowiony obrzędem ma prawo do święcenia pokarmów. Na urząd lektora należy powoływać osoby nadające się do tej funkcji, zarówno pod względem dykcji, jak i cech moralnych. Lektor musi cechować się dobrą dykcją; artykulacją, właściwą interpretacją tekstów, akcentów logicznych, naturalnością mowy, odpowiednim oddychaniem, modulacją głosu. Lektor ma kochać Pismo Święte, poznawać je i chętnie czytać.
„Jest rzeczą konieczną, aby lektorzy wykonujący swoją posługę, choćby nie zostali ustanowieni specjalnym obrzędem, byli naprawdę odpowiedni i starannie przygotowani, a to w tym celu, ażeby wierni, słuchając czytań słowa Bożego, rozbudzali w sobie żywe i serdeczne umiłowanie Pisma Świętego” (55) – patrz: Przypomnienie… – poniżej.
Przygotowanie to winno być przede wszystkim duchowe, ale konieczne jest także przygotowanie techniczne. Duchowe przygotowanie zakłada formację przynajmniej w dwóch dziedzinach: biblijnej i liturgicznej. Formacja biblijna zmierza do tego, aby lektorzy potrafili zrozumieć czytania w ich własnym kontekście oraz w świetle wiary pojmować istotną treść orędzia objawienia. Formacja liturgiczna winna lektorom zapewnić pewną znajomość sensu struktury liturgii słowa oraz związków między liturgią słowa i liturgią eucharystyczną.
Strojem lektora jest biała alba, która może być z kapturem. Gdy jej krój tego wymaga, przepasana na biodrach cingulum (sznurem) i uzupełniona przez humerał, który zasłania świecki strój wokół szyi. Dopuszcza się, aby cingulum poza białym miało kolor szat liturgicznych.
Jeżeli biskup nie wyraził swojej oficjalnej zgody, nie wolno zakładać na albę krzyży (także otrzymanych przy otrzymaniu błogosławieństwa do pełnienia tej funkcji). Nie wolno też nosić szat, które zbytnio przypominałyby te, których używają duchowni.
Czytaj: Instrukcja Episkopatu Polski w sprawie udzielania posługi lektora i akolity świeckim mężczyznom
● PRZYPOMNIENIE W SPRAWIE PROKLAMACJI SŁOWA BOŻEGO W CELEBRACJACH LITURGICZNYCH ●
Głoszenie słowa Bożego zawsze było otaczane w Kościele najwyższym szacunkiem. Także dziś wyznajemy z wiarą: „Gdy w Kościele czyta się Pismo Święte, sam Bóg przemawia do swego ludu, a Chrystus obecny w swoim słowie, zwiastuje Ewangelię” (OWMR 29). Przekonanie o obecności Boga w głoszonym słowie pociąga za sobą troskę o wszystkie szczegóły związane z jego celebracją. Sługa Boży Jan Paweł II w liście apostolskim napisanym z okazji 25-lecia Konstytucji o Liturgii przypomina każdej wspólnocie gromadzącej się na celebrację liturgiczną konkretne wymagania: „Chrystus jest obecny w swoim Słowie, głoszonym w zgromadzeniu; ono to, wyjaśniane w homilii, powinno być słuchane z wiarą i przyswojone na modlitwie. To wszystko powinno objawiać się w godnym wyglądzie księgi i miejsca głoszenia Słowa Bożego, w postawie lektora, w jego świadomości, że jest rzecznikiem Boga wobec braci” (nr 7).
Komisja Liturgiczna archidiecezji krakowskiej pragnie pomóc wszystkim duszpasterzom dostosować praktykę głoszenia słowa Bożego w celebracjach liturgicznych do aktualnych wymagań Kościoła. Są one zamieszczone we Wprowadzeniu teologiczno-pastoralnym do lekcjonarza mszalnego (skrót: WLM), w Ogólnym Wprowadzeniu do Mszału Rzymskiego (skrót: OWMR) i uzupełniane w później wydanych dokumentach dotyczących sprawowania liturgii. W świetle tych wskazań chcemy spojrzeć na sytuację panującą w naszych parafiach, aby troska o właściwy sposób głoszenia słowa Bożego znalazła wyraz w ewentualnych korektach istniejących zwyczajów. Jest to zaproszenie do współpracy skierowane do duszpasterzy. Tekst zawiera wiele pytań. Stawiamy je również dlatego, by lepiej rozeznać, jakie sprawy rozwijają się pomyślnie oraz które zalecenia Kościoła napotykają na szczególne trudności w praktyce życia. Prosimy o zgłaszanie swoich uwag i dzielenie się własnym doświadczeniem troski o godną proklamację słowa Bożego w celebracjach liturgicznych.
Całość tej problematyki została ujęta w trzech działach:
1. Miejsce głoszenia słowa Bożego i księgi, którymi posługuje się Kościół w sprawowaniu tej posługi;
2. Osoby spełniające świętą czynność głoszenia słowa Bożego;
3. Sposób celebracji liturgii słowa.
Pełny tekst – czytaj: WWW / PDF
Czytaj również: Wprowadzenie do wydania Lekcjonarza mszalnego z 1981 roku